czwartek, sierpnia 11

małe serduszko.

Z pozoru czyste zło. Wredna, chamska, kiedy tylko chce potrafi trafić w najczulszy i najbardziej bolesny punkt. A kiedy chce potrafi podejść i jednym, zwykłym, niepozornym uśmiechem zmienić nastrój otoczenia w jakim się znajduję. Potrafi patrzeć przeraźliwie głęboko w oczy. Tylko nieliczni potrafią na Nią spojrzeć na i dostrzec Jej prawdziwe oblicze. Prawdziwe, delikatne wnętrze. Kruche, zranione serce. Całe tylko w strachu przed odrzuceniem, jednak tak bardzo chcące kochać.  Otoczone kolcami, aby nikt nie zranił równie mocno jak zostało zranione już kiedyś.


PEZET - Spadam <3



5 dni do dwóch miesięcy, fajnie by było się już ogarnąć ;< jeej.

Brak komentarzy: