wtorek, sierpnia 9

może mogłoby być trochę jak dawniej.

Ból towarzyszący przy pobraniu krwi, przy bólu głowy, brzucha, skaleczonego palca czy zdartego kolana nie równa się z bólem zranionego serca. Zawsze bałam się, że Cię stracę. I choć kocham Cię najbardziej na świecie to bywały momenty w których nie walczyłam do samego końca o dobre relacje. Dopiero gdy z każdą coraz ostrzejszą wymianą zdań zdawałam sobie sprawę, że ta rozmowa może być tą ostatnią ból wdzierał się do środka. Rozdzierał moje serce, wkradał się w psychikę i leciały łzy. Tylko wtedy już padło. Wymiana zdań odbyła się i następuje cisza. Choć krótka to bolesna. Bo nigdy nie potrafiłyśmy bez siebie wytrzymać i nie ważne o co by poszło to zawsze kończyło się tym samym. Pojednaniem. Emocje opadają i jest jak wcześniej. Ale słowa wypowiedziane czy też napisane już padły. Wyryły jakiś ślad.
Wybaczam, ale NIGDY nie zapominam. W .. nigdy nie zapomnę Ci tego w jaki sposób ukradłaś mi szczęście. Chociaż trwało krótko, bo zaledwie 16 dni byłam szczęśliwa. Nikt nie miał prawa zabierać mi tego szczęścia. Nikt, nawet Ty, tym bardziej Ty, w ogóle Ty. Choć minął rok każdy dzień pamiętam jak dziś. "Może mogłoby być trochę jak dawniej .." jak to Pezet ujął. Ale nakurwiamy w przyszłość.To najważniejsze. Nie oglądać się za siebie, nie myśleć co będzie kiedyś, ani co było kiedyś. Żyć tym co tu i teraz. Wyrzucić wszystkie złe sceny z przeszłości. Wyczyścić złe scenariusze przeszłości. Cieszyć się każdą chwilą w teraźniejszości. Taka chwila jaką teraz przeżywasz jest tą jedyną, niezastąpioną. 


http://www.youtube.com/watch?v=GEFco8us_QM

Brak komentarzy: